- To twój motocykl? - zapytała
- Tak - odpowiedziałem jej na pytanie nie patrząc się na nią
- Chciałam cię jeszcze raz przeprosić za wcześniejszą sytuację - oznajmiła
W końcu na nią spojrzałem i się uśmiechnąłem.
- Spoko, nie masz za co przepraszać - odparłem, a po chwili dodałem - Zdarza się. Nawet jeśli zostają niezłe siniaki - zaśmiałem się
Schowałem wszystkie narzędzia do plecaka i odpaliłem motocykl, słysząc jego ryk wiedziałem, że szybciej pojedzie niż wcześniej i o to chodziło.
- Jak szybko jedzie ? - zapytała
- Do tej pory jechał 260km/h,a teraz po ulepszeniu 300km/h. - oznajmiłem
- Wow serio ? To szybki jest - oznajmiła
- Wiesz... muszę jeszcze załatwić parę części do niego i myślę, że do 350km/h dobije - powiedziałem śmiejąc się
- Po co ci taka prędkość ? - ponownie zadała nowe pytanie.
- Chce wziąć udział w nielegalnych wyścigach. Zarobię trochę kasy i kupię sobie dużo lepszy - oznajmiłem.
- Powiem ci, że masz plan na życie - zaśmiała się - A te siniaki? O co z nimi chodziło ?
- A no wiesz - zaśmiałem się.
W końcu wstałem na przeciw dziewczyny i zacząłem zdejmować koszulkę, gdy zdjąłem obróciłem się do niej plecami. Tam były dużo siniaków, które zrobiły mi się po wypadku.
- Mam pamiątkę po naszym pierwszym spotkaniu - zaśmiałem się
Blue?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz