czwartek, 13 lipca 2017

Od Katherine cd Alex'a

W mojej głowie tłukło się jedno, wielkie "Co ku.rwa?!". Tak po prostu po chamsku, bezczelnie i po prostu... ugh. Podsumujmy fakty. Jest jak na razie jedyną osobą z klasy, z którą rozmawiałam. Wydaje się znać okolicę całkiem dobrze... Nie narzekam na jego towarzystwo. Całkiem ładnie rysuje. Ma ładne oczy... Nie, czekaj, wróć. Ostatnie wykreślić. Nieakceptowale rządania. Ogólnie wkurzający charakter, ale chyba go lubię. Pytanie tylko czy na tyle, żeby się "dać pomacać", jak to ujął.
-Debil-mruknęłam pod nosem i wyjęłam telefon z zamiarem napisania do brata. No właśnie. Luke mi może coś doradzi. To w końcu też facet. Wysłałam szybkiego smsa z zapytaniem, co powinnam zrobić. Po kilku sekundach w odpowiedzi przyszły trzy lenny face i dopisek "Może powinnaś się w końcu rozerwać?". W efekcie ze złością wrzuciłam telefon do torby. No tak. Facet to facet. Czego ja się spodziewałam? Westchnęłam i spojrzałam przez okno. Gdzie mógł pójść? Chyba nigdzie daleko, bo z tego co zdążyłam się zorientować, to chyba mieliśmy jeszcze jedną lekcję. No chyba, że się urwał. Ponownie spojrzałam przez okno. Na szczęście, albo nieszczęście akurat szedł sobie główną alejką w ogrodzie. Decyzja życia. Iść, czy nie iść?
-Uj, idę-mruknęłam sama do siebie i pobiegłam w stronę, w którą teoretycznie się szło do ogrodów. Nawet o dziwo udało mi się nie zgubić. Jedne schody, drugie schody, hol i wyjście. Brawo ja. Tutaj już zwolniłam, żeby nie wyszło, że za nim latam jak jakaś wariatka. Przy okazji idąc alejką, w której go widziałam zastanawiałam się nad słowami brata. Ciekawe tylko, kto rozerwie się pierwszy - ja, czy raczej moje spodnie?
-No proszę, jednak się zdecydowałaś?-podskoczyłam, słysząc jego głos. Z góry. Podniosłam głowę z zamiarem zlokalizowania wśród gałęzi właściciela głosu, ale był szybszy i popisowo wylądował obok mnie. Przewróciłam oczami.
-Ale, mam jeszcze jeden warunek. Jak już masz mnie... macać, to w pobliżu ma nikogo nie być, jasne?-uśmiechnął się szeroko.
-W takim razie coś czuję, że ciekawe miejsca będziemy zwiedzać...

*Alex?*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy